Reklama zewnętrzna się digitalizuje, ale powoli

Reklama zewnetrzna

Stabilizuje się sytuacja na rynku reklam zewnętrznych. Przychody firm oferujących powierzchnię reklamową na ulicznych nośnikach wyniosły ponad 448 mln zł. Choć wpływy były mniejsze niż w 2013 roku, to spadek był zdecydowanie mniejszy niż rok wcześniej, a w IV kwartale widoczny był wzrost. Reklama powoli się digitalizuje, pojawia się coraz więcej ekranów, które zastępują tablice, ale problemem jest standaryzacja nośników.

 Polski rynek reklamy outdoorowej goni Europę – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Filip Gieleciński, dyrektor w agencji komunikacji Posterscope Polska. – Stanowi on między 6 a 7 proc. całego rynku reklamy w Polsce, więc jest całkiem duży – wskazuje.

Z zestawienia Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej (IGRZ) wynika, że w ubiegłym roku branża zanotowała przychody w wysokości 448,5 mln zł. To minimalny spadek w porównaniu do 2013 roku (o 90 tys. zł). Jeszcze w 2008 roku reklama zewnętrzna generowała 670 mln zł, wszystko jednak wskazuje na to, że sytuacja w branży powoli się poprawia. W IV kw. ubiegłego roku zanotowano blisko 4 proc. wzrost.

– Wydatki reklamowe po kryzysie zaczęły wzrastać. Reklamodawcy śmielej wydają pieniądze, choć liczą każdą złotówkę, a naszym zadaniem jest wydać ją jak najbardziej efektywnie. Po kryzysie zmienił się sposób postrzegania reklamy – musi być efektywna i przynosić konkretne rezultaty – podkreśla Gieleciński.

Kampanie wizerunkowe

Ekspert dodaje, że reklama zewnętrzna to coraz rzadziej kampanie wizerunkowe, a raczej produktowe, które mają mieć określony efekt sprzedażowy.

– Muszą konsumenta przekonać do tego, żeby poszedł do sklepu i kupił ten konkretny produkt – mówi Gieleciński.

Trwają pracę nad systemem badawczym, który pozwoli ocenić efektywność reklamy outdoorowej, tak jak dzisiaj jest to możliwe w przypadku reklamy telewizyjnej czy internetowej.

Z raportu firmy Starlink wynika, że w ubiegłym roku wydatki na reklamę outdoorową zwiększyło pięć sektorów. Ponad 7 mln więcej przeznaczyli na reklamę producenci napojów i alkoholi (blisko 30 proc. więcej), wzrost inwestycji zanotowano również w przypadku sektora żywności, telekomunikacji i finansów. Więcej było także zamówień w związku z wyborami samorządowymi. Gieleciński podkreśla, że spadają za to wydatki koncernów samochodowych.

Ekspert wskazuje ponadto, że branża reklam zewnętrznych powoli się digitalizuje, nie jest to jednak proces dynamiczny.

– W Polsce za mało jest sieci digitalowych, do tego nie ma firm, które spinałyby ofertę nośników w całość. Przez to cały czas bardzo popularne są standardowe tablice outdoorowe, które niestety w dużej mierze są nieładne. Jeśli przyspieszymy proces digitalizacji i ustandaryzujemy reklamę, to mamy szanse na to, żeby za 5-10 lat mieć ładne nośniki, które nie będą szpecić krajobrazu – przekonuje dyrektor w Posterscope Polska.

Dlatego choć walka z nielegalnymi reklamami zewnętrznymi jest ważna, to istotne jest przede wszystkim usystematyzowanie sieci digitalowych. Te w Polsce wciąż są jeszcze mało popularne, ale dają szansę na dotarcie do różnych grup odbiorców, a w efekcie – mogą wpłynąć na zainteresowanie danym produktem.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz